25 Sept 2011

Raspberry & Vanilla Milk

Uchowały mi się jeszcze foty z jednego z gorących sierpniowych wieczorów. Ciuchy i koszyk to łupy z sh, skórzany pasek mojej mamy, a brązowe mokasyny na obcasie to mój najlpeszy ostatnio zakup. Wkładka tych butów wykonana jest technologią adiPRENE by adidas, są więc mega mega mięciutkie, wygodne i dopasowane do stopy, a do tego wyglądają - ideał.









 jacket, top, shorts, basket - sh
belt - my mom's
boat shoes - Rockport, TK Maxx
feather earrings - hebe

17 comments:

CurlyFashion said...

Ciekawe łupy z sh. Mi się jakoś mokasyny nie podobają - nie widzę ich na sobie. Ale podobno 'nigdy nie mów nigdy', więc kto wie :)

Bobs. said...

BARDZO mi się podoba! :) Poza tym ten kubeczek/bidonik czy jak mu tam jest boooski! :D

Unknown said...

swietna masz torebke! zestaw wyglada odlotowo:D i te twoje piekne wlosyy ajj!:)_

Eliza said...

Cóż za cudowny powiew lata... Świetna kolorystyka.

the sisberry blog said...

Fajny kubek :P Kolor bluzki jest bardzo ladny :)

Ewa Wiertel said...

ladniutka jestes:)

Ewela said...

Lup z sh do pozazdroszczenia.
pozdrawiam

Julie Marie Wlazło said...

Marynarka ma fantastyczny kolor! Wgl super wyglądasz ;)

el_martina said...

Wow! Sliczne zdjecia i stylizacja! Piekne te szorty!!! Pozdrawiam!

Addictedtobeauty said...

Świetna stylizacja! Pięknie szorty, ale naprawdę całość rewelacyjnie się prezentuje! :))

MEG said...

podoba mi sie bluzka w polaczeniu z marynarka! suuper;-))

Monika said...

super wyglądasz :) i masz świetny kubeczek:) też ostatnio sprawiłam sobie podobny:) a buty to ciekawa kombinacja z tymi wkładakami... wreszcie producenci myślą o wygodzie!:) Pozdrawiam i zapraszam: http://life-our-passion.blogspot.com/

roksana- t said...

Torebka świetnie się prezentuje. Super set. Pozdrawiam :)!

Arabesque said...

świetna bluzka - uwielbiam falbany ;)
pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie!

http://aaarabesque.blogspot.com/

sou said...

Bardzo ładny kobiecy zestawik :))

Mi strasznie podobają się takie dekolty! Torebka też super, oryginalna.

Syśka said...

W moim (subkietywnym) odczuciu wersja cytrynowa Original Source'a pachnie zbyt "chemicznie"... Może po prostu mieszanka tych olejków nie przypadła mi do gustu. Ale fajnie że jest dużo alternatywnych zapachów, może kolejny mnie przekona ;P

Anonymous said...

wszytkiego najlepszego

obserwujemy?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...